Aneta i Paweł – Ludzie na luzie
Spotykamy w sezonie wiele par, realizujemy masę pomysłów. Jedne mniej inne zaś bardziej zakręcone. Jeżeli ktoś by mi powiedział, że będziemy rozwalać monitor, skoczkowie będą spadać nam prawie na głowy, a zaledwie kilkanaście minut potem będziemy cali w pierzu to powiedziałbym, że to dobry żart :). Tak jednak się stało i realizując upodobania naszej pary przeżyliśmy ciekawą przygodę, którą chcę się z Wami podzielić. Pierwszy raz widziałem dubstep w teledysku ślubnym :D. Nie mogłem się powstrzymać… Zapraszam.